Spełnienie moralnej fantazji [Siedem dusz]

Chociaż zwykle przyjmujemy, że moralność jest czymś jednoznacznie pozytywnym, posiada ona szereg ciemnych stron. Potrzeba poczucia się dobrym człowiekiem potrafi sprawić, że zaczynamy patrzeć na świat z góry, traktując innych jako preteksty do wyładowania swojej moralnej energii. W takich okolicznościach moralność staje się źródłem przyjemności, pozwalając nam snuć coraz śmielsze, narcystyczne fantazje.

7 dusz (2008) Gabriele Muccino

Pragnienie odkupienia

Ben jest urzędnikiem w średnim wieku, który zajmuje się rozliczeniami podatkowymi – a przynajmniej tego dowiadujemy się na początku filmu Gabriele Muccino. W kolejnych scenach obserwujemy, jak bohater Siedemiu dusz (2008) próbuje wyprowadzić z równowagi telemarketera, stara się dowiedzieć, czy zarządca domu opieki odpowiednio traktuje pacjentów, śledzi poczynania Emily, młodej kobiety, którą spotyka w szpitalu.

Do czego zmierzają jego działania? Po stworzeniu listy osób, którym chciałby pomóc, mężczyzna nawiązuje z nimi relacje, aby sprawdzić, czy są dobrymi ludźmi.

W miarę rozwoju akcji dowiadujemy się, że Ben tak naprawdę ma na imię Tim (posługuje się imieniem i stanowiskiem brata), jest byłym inżynierem lotnictwa, który nie radzi sobie z wyrzutami sumienia po spowodowanym niegdyś wypadku. W wyniku nieuwagi mężczyzna doprowadził do kolizji drogowej, na skutek której zginęła jego narzeczona wraz sześciorgiem pasażerów drugiego pojazdu.

Aby odkupić swe winy, Tim planuje popełnić samobójstwo i przekazać organy potrzebującym. Są to właśnie osoby, którym tak bacznie się przypatruje. Ostatecznie mężczyzna realizuje swój plan, a jego organy odmieniają lub ratują życie siedmiu ludzi.

Moralny narcyzm

Wszyscy staramy się być dobrymi ludźmi. Często jednak zapominamy, że myśląc o moralności, nie skupiamy się wyłącznie na relacjach z innymi, lecz również na własnych, subiektywnych wyobrażeniach. To oznacza, że pragnienie bycia dobrym człowiekiem jest pragnieniem w znacznej mierze egoistycznym, samozwrotnym. Kiedy je zaspokajamy, czujemy się lepiej, zyskujemy o sobie wyższe mniemanie. Taka prawidłowość wiąże się różnymi zagrożeniami.

Ilu przyjemności dostarcza moralność!

Pomyśleć tylko, co za morze rozkosznych łez wypłynęło już przy opowiadaniach o szlachetnych, wielkodusznych czynach! – Znikłby ten urok życia, gdyby wiara w nieodpowiedzialność zupełnie wzięła górę.

Friedrich Nietzsche

Pragnienie bycia dobrymi potrafi spowodować, że nasza postawa moralna przekształca się w pewną formę narcyzmu. Postępujemy wówczas podobnie, jak bohater filmu Muccino: Czerpiemy satysfakcję z głębi własnej wrażliwości, bezustannie oceniamy innych, odnosząc się do nich z góry, udzielamy im rad nawet wtedy, gdy o nie nie proszą (– Uprawia Pani rośliny? Proszę dodać do gleby trochę skórki od banana).

Chociaż nie mamy złych intencji, nasze zachowania szybko stają się uciążliwe dla otoczenia.

Zapisz się na newsletter, aby nie przegapić najciekawszych artykułów z bloga i otrzymać dodatkowe zestawienia tekstów.

Narcystyczna fantazja

W czasie oglądania filmu Siedem dusz można odnieść wrażenie, że nie ukazuje on nawet hipotetycznie realnych wydarzeń, lecz stanowi projekcję wyobraźni kogoś, kto nie radzi sobie ze swym moralnym narcyzmem. Dopiero wtedy łatwiejsze staje się zrozumienie skali przerysowania ukazanej w filmie historii.

Siła oddziaływania dzieła Muccino polega na tym, że odwołuje się on do narcystycznej fantazji, którą wszyscy mamy. Chociaż zwykle potrafimy ją kontrolować, czasami wciąga nas tak bardzo, że zaczynamy mylić ją z rzeczywistością.

Ogród na szczycie wulkanu kup ebooka

Spełniona fantazja

Po mojej śmierci wszyscy zaczną wspominać, jakim byłem wspaniałym człowiekiem. Na pogrzebie zaleją się potokami łez. – Jeżeli zaczynamy w ten sposób o sobie myśleć, powinniśmy przyjąć postawę wzmożonej czujności. Jesteśmy bowiem w stanie zauważyć, jak narcystyczna staje się powoli nasza autopercepcja. Wciąż daleko nam jednak do Tima.

Gdy Emily trafia do szpitala, decyduje się wykonać do niego telefon. Mówi Timowi, że lubi z nim rozmawiać, prosi, żeby opowiedział jej jakąś historię. Cel mężczyzny zostaje zrealizowany. Staje się pocieszycielem, może swobodnie udzielać jej rad (– Teraz idź spać, odpocznij). W trakcie rozmowy z kobietą jej problem natychmiast schodzi na dalszy plan – akcja filmu w pełni skupia się już na Timie.

Żołnierz pragnie paść na polu bitwy za zwycięską ojczyznę: bowiem zwycięstwo ojczyzny jest zwycięstwem jego najszczytniejszego pragnienia. Matka oddaje dziecku, co sama sobie odejmuje, sen, najlepsze potrawy, w pewnych warunkach zdrowie, majątek. – Lecz czy to są stany nieegoistyczne?

[…] Czyż to nie jasne, że we wszystkich tych wypadkach człowiek kocha coś z siebie, myśl, pragnienie, twór więcej niż coś innego z siebie, że więc dzieli swą istotę i jednej części składa w ofierze drugą?

Friedrich Nietzsche

Protagonista Siedmiu dusz jest szlachetny i wrażliwy. Aby uspokoić Emily, zgodnie z prośbą opowiada jej historię – o sobie i swoim bracie. Jego głos kołysze ją do snu. W trakcie rozmowy mężczyzna zmierza już do szpitala. Gdy dociera na miejsce, wyjmuje śpiącej Emily telefon z rąk, siada przy niej i spokojnie nad nią czuwa. Jest uosobieniem troski i oddania. Rozmowa z Emily wreszcie przesądza o tym, że obdarzeni uwagą ludzie zaczynają do niego lgnąć, doceniają go, wchodzą z nim w intymną wieź.

Pełny rozkwit moralnego narcyzmu Tima następuje jednak nieco później. Gdy Emily budzi się z samego rana, odwiedza ją lekarz, który wręcza jej pager (– Kiedy zapika, to znaczy, że mamy dawce). Ponieważ Tim planuje oddać dziewczynie serce, od tej pory trzyma cudze życie w swoich rękach – wszystko zależy od jego wspaniałomyślności. Teraz może to poczuć.


Friedrich Nietzsche (1844-1900)

Fryderyk Nietzsche portret

W wieku 25 lat, jeszcze przed ukończeniem studiów, został profesorem filologii klasycznej w Bazylei. Przeciwnik Chrześcijaństwa, które określał mianem fetyszyzującej ustępliwość, słabość i moralne manipulacje religii niewolników. Zalecał kult siły, afirmację istnienia i przezwyciężanie własnych ograniczeń (ideał nadczłowieka). Chorowity, cierpiał na dotkliwe ataki migreny. Pod koniec życia trafił do kliniki psychiatrycznej. Swe ostatnie listy podpisywał jako Feniks, Dionizos i Antychryst.

Źródła: 
1. F. Nietzsche, Ludzkie, arcyludzkie (t. I), przeł. K. Drzewiecki, Nietzsche Seminarium, Łódź-Wrocław 2010, s. 81-82, 98.
2. Siedem dusz, IMDB [zdjęcie].

Jestem doktorem filozofii, pisarzem, copywriterem i pasjonatem kina. Omawiam filozoficzne zagadnienia na filmowych przykładach.

Leave a reply:

Your email address will not be published.

Site Footer

Sliding Sidebar

Media społecznościowe

Bądź na bieżąco