Chociaż Władca Pierścieni to opowieść pełna epickich przygód, ukazane w niej wydarzenia rozgrywają się na dwóch poziomach: nie tylko fizyczno-zmysłowym, lecz również duchowo-moralnym. Kreując postać niepozornego Hobbita, który musi zniszczyć kuszący go pierścień, Tolkien przypomina, że możliwość okiełznania własnych pragnień w znacznym stopniu decyduje o tym, kim jesteśmy. Z czego to wynika?
Czy nie widzimy teraz, że ona [dusza] włada tamtym wszystkim, z czego, twierdzi ktoś, ma się sama składać, i przeciwi się tym rzeczom bez mała na każdym kroku i przez całe życie, i opanowywa je na wszelkie sposoby […]; jednym grozi, inne hańbi, i do żądz, gniewów i obaw mówi jak jak obca do czegoś, co jest od niej różne.
Platon
Epickie przygody
Władca Pierścieni (2001-2003) Petera Jacksona to opowieść, która pęka w szwach od epickich przygód. Gdy Drużyna Pierścienia spotyka się w Rivendell, podejmując decyzję o wyprawie do Mordoru, wartki nurt akcji natychmiast nas porywa. Walka z pająkami, czary Sarumana, podstępy Golluma, przeprawa przez kopalnię Mori, stawianie czoła goblinom i uzbrojonym po zęby hordom orków – wszystkie te wydarzenia nie pozostawiają nam chwili na nudę.
Efektowne sceny walki, pojedynki na miecze, opancerzone słonie niszczące wszystko na swojej drodze, przeloty na orłach szybujących nad Śródziemiem i heroiczna obrona oblężonego Gondoru sprawiają, że świat fantastycznego, przeniesionego na ekran cyklu powieściowego J. R. R. Tolkiena skutecznie absorbuje na podstawowym, zmysłowym poziomie. Pragnąc doprowadzić dwójkę hobbitów do Góry Przeznaczenia, Gandalf, Aragorn, Legolas i Gilmi muszą wykazać się ogromną walecznością, determinacją i męstwem, narażając swoje życie w bezpośrednich pojedynkach. Co jednak istotne, to nie oni stoją przed koniecznością realizacji najtrudniejszego zadania.
Okiełznane pragnienia
Jak wskazuje wielu filozofów, wyjątkowość człowieka polega na tym, że jest on w stanie świadomie przeciwstawiać się swoim pragnieniom. Nawet jeżeli posiadamy intensywne, głęboko zakorzenione w naszych zwierzęcych instynktach potrzeby, zawsze odpowiadamy za to, w jaki sposób się do nich ustosunkujemy. Co ważne, to właśnie w tej możliwości do głosu dochodzi duchowy pierwiastek naszej natury.
Jeżeli jesteśmy w stanie sprzeciwiać się naszym cielesnym pragnieniom, odnajdując oparcie w sferze samoświadomości i wyznawanych wartości, musimy być czymś więcej, niż tylko ciałem – ten platoński wniosek stał się inspiracją dla szeregu myślicieli. To pozwala zrozumieć, dlaczego Władca Pierścieni jest nader wszystko opowieścią o duchowym pierwiastku człowieka, dając nam nadzieję na istnienie wyższego sensu nawet w najgorszych, najbardziej nihilistycznych okolicznościach.
Moralne zwycięstwa
Kluczowe dla zrozumienia Władcy Pierścieni okazuje się to, że przedstawiona w ekranizacjach książek Tolkiena opowieść rozgrywa się na dwóch poziomach: nie tylko fizyczno-zmysłowym, w którym liczą się zwycięstwa militarne, lecz również duchowo-moralnym. Podczas gdy Aragorn, Legolas i Gimli mierzą się z orkami, Frodo zmierza do Mordoru, niosąc na szyi bezustannie kuszący go pierścień. Będąc poddanym duchowej próbie, młody hobbit musi nie tylko pozostać wytrwałym w wyczerpującej drodze do Góry Przeznaczenia, lecz przede wszystkim przez cały czas walczyć sam ze sobą, kontrolując swoje obezwładniające pragnienie.
Jeśli chcemy pozbyć się jakiejś uciążliwej żądzy, zwykle staramy się oddalić od jej źródła. Frodo jednak nie jest w stanie tego zrobić, z konieczności pozostając przy nim tak blisko, jak to tylko możliwe. Niosąc na swych barkach ogromne brzemię, Hobbit może korzystać z pomocy wyłącznie jednego, wiernego przyjaciela Sama.
Zanik duchowości
Skłaniając nas do namysłu nad ideą trzymania na wodzy własnych popędów, Władca Pierścieni jednocześnie uwypukla problem zaniku duchowości, który dzisiaj obserwujemy. Warto zwrócić uwagę, że obecnie często przyjmujemy, iż mamy prawo do natychmiastowego zaspokojenia każdego pragnienia, które zakiełkuje w naszym umyśle; spełnianie pragnień stanowi jedynie wyraz wolności i nigdy nie ma w nim nic złego.
Tolkien przypomina nam tymczasem, że jest inaczej, a świadomy i asertywny stosunek do własnych cielesno-zmysłowych potrzeb w znacznej mierze decyduje o tym, kim jesteśmy. Gdyby Frodo nie był duchowo silny, powinien założyć pierścień natychmiast po tym, kiedy dostał go od Bilbo. Wielu z nas bez wątpienia tak by postąpiło.
Filozofia Tolkiena i Władcy Pierścieni [rozmowa z Aleksandrą Horowską]
Platon (424/423-348/347 p.n.e.)
Wywodzący się z arystokratycznego rodu uczeń Sokratesa. Idealista ontologiczny – sądził, że świat materialny, w którym jesteśmy uwięzieni niczym w jaskini, stanowi odbicie świata idei. Dowodził nieśmiertelności duszy, przedstawiając swoje rozważania w formie dialogów o ogromnej artystycznej wartości. Jednocześnie przekonywał, że tego, co najważniejsze, nie znajdziemy w jego pismach – doświadczenie prawdy jest doświadczeniem mistycznym.
Jeden z pierwszych utopistów (według K. Poppera również totalitarystów), marzył o stworzeniu społeczeństwa zarządzanego przez filozofów, którzy będą wychowywać obywateli ku cnocie, prawdzie i szczęściu. Próbował wcielać swoje plany w życie na Sycylii, lecz nie odnalazł się wśród dworskich intryg. Założyciel Akademii Platońskiej – instytucji naukowo-dydaktycznej, która istniała ponad 900 lat.
Źródła: 1. Platon, Fedon [w:] Platon, Eutyfron, Obrona Sokratesa, Kriton, Fedon, Uczta, przeł. W. Witwicki, Kraków 2007, XLIII c-d. 2. Films News Feed [kadr z filmu].